Europejskie akcje rosną mimo kryzysu we Francji

Europejskie akcje wzrosły o 0,2% 9 września 2025 r., napędzane fuzją Anglo American-Teck za 53 mld USD mimo ousteru premiera Francji i kryzysu zadłużenia. Optymizm M&A równoważy ryzyka polityczne w eurozonie.

Głównym motorem wzrostów na giełdach europejskich był ogłoszony 9 września 2025 roku blokbasterowy merger pomiędzy Anglo American a Teck Resources, wart około 53 miliardów dolarów. Ta transakcja w formie wymiany akcji, traktowana jako fuzja równorzędnych podmiotów, da początek Anglo Teck Plc, co uczyni nową firmę jednym z wiodących światowych producentów miedzi i innych kluczowych metali niezbędnych do transformacji energetycznej. Ceny miedzi gwałtownie wzrosły w ostatnich latach ze względu na jej kluczową rolę w pojazdach elektrycznych, infrastrukturze odnawialnych źródeł energii oraz rozwijających się centrach danych napędzanych technologiami AI.

Zgodnie z warunkami umowy, akcjonariusze Anglo American będą posiadać około 62,4% połączonej spółki, podczas gdy inwestorzy Teck Resources zagwarantują sobie pozostałe 37,6%. Porozumienie jest skonstruowane jako wymiana bez premii, co oznacza brak wypłaty gotówki, a zamknięcie transakcji spodziewane jest w ciągu 12 do 18 miesięcy, pod warunkiem uzyskania zgód regulacyjnych. Połączona firma zachowa główną notowanie na Giełdzie Papierów Wartościowych w Londynie, jednocześnie przenosząc siedzibę do Vancouver w Kanadzie, co połączy zdywersyfikowany portfel Anglo z mocnymi stronami Teck w węgiel koksujący i cynk.

Ten ruch oznacza strategiczną zmianę dla Anglo American, która wcześniej w 2024 roku odparła wrogą ofertę przejęcia wartą 49 miliardów dolarów ze strony rywala BHP. Analitycy chwalą tę transakcję za wzmocnienie odporności spółki w obliczu zmiennych rynków surowcowych. „To połączenie tworzy globalnego mistrza w surowcach krytycznych, doskonale przygotowanego do zaspokojenia rosnącego popytu”, stwierdzili w wspólnym oświadczeniu przedstawiciele obu firm. Akcje Anglo American wzrosły o 6,8% w handlu londyńskim, natomiast akcje Teck Resources, notowane we Frankfurcie, poszybowały w górę o 12%, co pociągnęło za sobą cały sektor zasobów podstawowych w górę o 1,5% w całej Europie.

Fuzja podkreśla szersze ożywienie aktywności M&A w sektorze wydobywczym, największe od ponad dekady, gdy firmy konsolidują się, aby zabezpieczyć łańcuchy dostaw dla technologii zielonych. Z prognoz branżowych wynika, że globalny popyt na miedź podwoi się do 2035 roku, co czyni takie transakcje terminowymi zakładami na długoterminowy wzrost. Według raportów z Reutersa i Bloomberga, deal ten nie tylko zwiększy produkcję miedzi o około 20%, ale także poprawi efektywność operacyjną dzięki synergiom kosztowym szacowanym na 500 milionów dolarów rocznie. Dodatkowo, połączona spółka planuje inwestycje w zrównoważone praktyki wydobycia, co odpowiada rosnącym wymaganiom regulacyjnym w zakresie ESG (środowisko, społeczeństwo, zarządzanie).

Polityczny chaos we Francji trwa pośród presji fiskalnych

W przeciwieństwie do optymizmu korporacyjnego, Francja zmagała się z eskalującym chaosem rządowym po upadku rządu premiera François Bayrou 8 września. Premier, powołany przez prezydenta Emmanuela Macrona zaledwie dziewięć miesięcy wcześniej, przegrał głosowanie zaufania w Zgromadzeniu Narodowym stosunkiem 364 do 194 głosów. Głosowanie zostało wywołane opozycją wobec proponowanego przez Bayrou pakietu oszczędnościowego o wartości 44 miliardów euro, który zakładał cięcia wydatków poprzez likwidację dwóch świąt państwowych i zamrożenie budżetu rządowego.

To drugi taki upadek rządu w ciągu mniej niż roku, co zmusza Macrona do wyboru piątego premiera od objęcia urzędu w 2017 roku – podkreślając kruchość francuskiego parlamentu po wyborach przyspieszonych w 2024 roku. Pałac Elizejski ogłosił, że następca zostanie powołany „w najbliższych dniach”, przy spekulacjach wokół postaci technokratów lub centrystów, którzy mogliby nawigować podzieloną legislaturę bez dalszego destabilizowania sytuacji.

Problemy fiskalne Francji pogłębiły kryzys. Dług publiczny kraju wzrósł do 3,346 biliona euro do pierwszego kwartału 2025 roku, co stanowi 114% PKB, czyniąc go trzecim najwyższym obciążeniem zadłużeniowym w Unii Europejskiej. Samo obsługa odsetek od długu ma przekroczyć 100 miliardów euro rocznie do 2029 roku, przewyższając wydatki na edukację i obronę. Pakiet oszczędnościowy był częściową odpowiedzią na te presje, ale zraził lewicowych i skrajnie prawicowych posłów, którzy zjednoczyli się przeciwko rządowi.

Napięcia rynkowe były bardziej widoczne na rynku obligacji niż akcji: spread rentowności 10-letnich obligacji francuskich w porównaniu do niemieckich bundów poszerzył się o 6 punktów bazowych do około 80 pb, sygnalizując obawy inwestorów przed możliwymi obniżkami ratingu kredytowego. Agencja ratingowa Fitch rozpocznie przegląd ratingu Francji 12 września, z potencjalną obniżką z AA- w perspektywie, jeśli polityczny pat uniemożliwi reformy budżetowe. Mimo to indeks CAC 40 zanotował skromny wzrost o 0,3%, odzwierciedlając pewną kompartmentalizację między polityką a wynikami korporacyjnymi. Jak podaje CNN, kryzys polityczny może opóźnić kluczowe reformy unijne, w tym plan odbudowy po pandemii wart 750 miliardów euro, co dodatkowo obciąża finanse Francji.

Mieszane wzrosty na giełdach europejskich

Poza sektorem wydobywczym, inne branże przyczyniły się do skromnego ożywienia indeksów europejskich. Stoxx Europe 600, benchmark największych spółek regionu, wzrósł o 0,2% do tygodniowego maksimum 554 punktów w wczesnym handlu, choć później część zysków została zniwelowana, ale zamknięcie pozostało pozytywne. Ta odporność wynikała z oczekiwań na cięcie stóp procentowych przez Rezerwę Federalną pod koniec miesiąca, co mogłoby wspierać aktywa ryzykowe na świecie.

  • Indeks FTSE 100 w Londynie wzrósł o 0,4%, wsparty skokiem Anglo American i szerszą siłą surowcową.
  • DAX we Frankfurcie poszedł w górę o 0,3%, z zyskami w akcjach przemysłowych i bankowych.
  • Indeksy AEX w Amsterdamie i CAC 40 w Paryżu oba zanotowały wzrosty o 0,3%, podczas gdy IBEX w Madrycie pozostał blisko zera.
  • FTSE MIB w Mediolanie wyróżnił się wzrostem o 0,5%, napędzanym transakcjami bankowymi.

Akcje bankowe były kolejnym jasnym punktem: włoski Monte dei Paschi di Siena wzrósł o 4,1% po rzekomym przejęciu znaczącej stawki w rywalu Mediobanca, który sam zyskał 4%. Ta transakcja podkreśla trwającą konsolidację w europejskim sektorze finansowym, potencjalnie poprawiającą efektywność w obliczu rosnącego nadzoru regulacyjnego. Według State Street Global Advisors, oczekiwania na cięcia stóp Fed i aktywność mergerową tworzą wystarczające wsparcie, by zrównoważyć niepewności polityczne. „To korzystna kombinacja dla rynków equity”, stwierdziła Marija Veitmane, starsza strateg multi-asset w State Street Global Advisors. Szersze dane ekonomiczne, w tym łagodniejsze odczyty inflacji w USA, dodatkowo złagodziły obawy przed recesją, pozwalając akcjom skupić się na fundamentach zamiast na szumie geopolitycznym.

Gdy Francja poszukuje stabilnego przywództwa, rynki europejskie zdają się stawiać na innowacje korporacyjne i globalne trendy, by podtrzymać impet. Jednak przedłużający się paraliż polityczny mógłby przetestować tę równowagę, zwłaszcza gdyby rozlał się na debaty fiskalne w całej UE lub opóźnił inwestycje w kluczową infrastrukturę.

Treść tego artykułu została stworzona przez sztuczną inteligencję. Treść tekstu została opracowana przy użyciu modelu Grok. DeepAI opracował obraz ilustracyjny, aby wizualnie uzupełniać materiał tekstowy.