Przychody Rosji z sprzedaży ropy naftowej i produktów naftowych spadły gwałtownie w sierpniu do jednego z najniższych poziomów od początku wojny na Ukrainie, zgodnie z raportem Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA). Spadek o 920 milionów dolarów do 13,51 miliarda dolarów w porównaniu z lipcem stanowi poważny cios dla rosyjskiego budżetu państwowego, który tradycyjnie zależy od dochodów z sektora energetycznego.
Ataki ukraińskie niszczą rosyjską zdolność rafineryjną
Główną przyczyną spadku przychodów są systematyczne ataki ukraińskie na rosyjskie rafinerie i infrastrukturę naftową. Według raportu Reutersa, ukraińskie drony uderzyły w co najmniej dziesięć kluczowych obiektów energetycznych tylko w sierpniu. Te ataki zakłóciły około 17 procent rosyjskiej zdolności rafineryjnej, co odpowiada mniej więcej 1,1 miliona baryłek ropy dziennie.
Cele ukraińskich uderzeń obejmowały rafinerie w Uchtie, Riazaniu, Saratowie, Wołgogradzie oraz całą grupę trzech rafinerii w regionie Samary. Jednocześnie Ukraina zaatakowała rurociąg Drużba, który dostarcza ropę na Słowację i Węgry. Dowódca ukraińskich sił dronowych Robert Brovdi potwierdził, że ataki spowodowały "rozległe uszkodzenia ogniowe" tego strategicznego rurociągu naftowego.
Presja cenowa i zachodnie sankcje
Do spadku przychodów przyczynił się również rosnący rabat na rosyjską ropę Urals, której cena spadła do około 56 dolarów za baryłkę. Jest to poniżej pułapu cenowego wynoszącego 60 dolarów za baryłkę ustanowionego przez kraje zachodnie. Od 3 września pułap cenowy został进一步 obniżony do 47,6 dolarów za baryłkę zgodnie z nowym mechanizmem Unii Europejskiej.
Eksport rosyjskiej ropy i produktów naftowych spadł o 70 tysięcy baryłek dziennie w sierpniu do 7,3 miliona baryłek dziennie. Z tego eksport ropy surowej zmniejszył się o 30 tysięcy baryłek dziennie, a eksport produktów rafinowanych o 40 tysięcy baryłek dziennie.
Wpływ na rosyjską gospodarkę
W swoim raporcie IEA wskazuje, że "przychody z eksportu ropy w Rosji pozostają blisko pięcioletniego minimum, co zmniejsza wpływy podatkowe i pogłębia spowolnienie rosyjskiej gospodarki". W pierwszych siedmiu miesiącach 2025 roku rosyjskie zyski z ropy i gazu spadły o 19 procent rok do roku, z 6,8 biliona do 5,5 biliona rubli.
Spadek przychodów z sektora energetycznego wywiera znaczną presję na rosyjski budżet państwowy. Rosyjskie Ministerstwo Finansów pierwotnie planowało, że państwo zarobi 10,9 biliona rubli z ropy i gazu w tym roku, ale musiało obniżyć tę prognozę do 8,3 biliona rubli z powodu spadających cen ropy i umacniającego się rubla.
Eskalacja wojny energetycznej
Ataki ukraińskie na rosyjską infrastrukturę energetyczną reprezentują nową fazę konfliktu, w którym walki rozszerzyły się daleko poza oryginalne pole bitwy. Ukraina celowo atakuje obiekty uważane za kluczowe dla rosyjskiego wysiłku wojennego, dążąc do zwiększenia kosztów ekonomicznych kontynuowania agresji.
Rosja odpowiada na te ataki kontynuując uderzenia na ukraińską infrastrukturę energetyczną oraz przedłużając zakaz eksportu rafinowanych produktów naftowych do 31 października. Ten zakaz obowiązuje od marca i ma na celu zapewnienie stabilnej sytuacji na krajowym rynku paliw, gdzie już pojawiły się oznaki niedoborów.
Rosyjskie przychody z ropy spadły do wieloletniego minimum wynoszącego 13,51 miliarda dolarów w sierpniu 2025 roku, spowodowane atakami dronowymi Ukrainy zakłócającymi 17% zdolności rafineryjnej oraz sankcjami zachodnimi, co nasila napięcia ekonomiczne w Moskwie.
Ukraińskie ataki dronowe zakłócają rosyjskie operacje rafineryjne
Siły ukraińskie nasiliły kampanię przeciwko rosyjskim aktywom energetycznym, celując w rafinerie i rurociągi, aby podważyć finansowanie wojny przez Moskwę. Tylko w sierpniu 2025 roku zgłoszono co najmniej kilkanaście uderzeń, które sparaliżowały około 17% całkowitej zdolności rafineryjnej Rosji - równowartość około 1,1 miliona baryłek dziennie (bpd). Te ataki, często z użyciem rojów dronów dalekiego zasięgu, spowodowały rozległe pożary, eksplozje i przerwy w działaniu wielu obiektów.
Kluczowe cele obejmowały:
- Rafinerię w Wołgogradzie, zarządzaną przez Lukoil, gdzie drony wznieciły masowe pożary 14 sierpnia, prowadząc do całkowitego wyłączenia.
- Rafinerię Syzran w regionie Samary, która zawiesiła produkcję po pożarze na początku sierpnia.
- Rafinerię naftową w Krasnodarze w południowej Rosji, trafioną wielokrotnie z eksplozjami rozświetlającymi obszar.
- Rafinerie Slavyansk i Afipsky, również w regionie Krasnodaru, gdzie szczątki dronów spowodowały pożary 13 sierpnia i 7 sierpnia odpowiednio.
- Rafinerię w Saratowie, trafioną 10 sierpnia, co spowodowało eksplozję i zawieszenie produkcji paliw.
- Rafinerię w Riazaniu, zarządzaną przez Rosneft, która wstrzymała około połowy swojej zdolności po ataku 2 sierpnia.
- Rafinerię Novokuibyshevsk, kolejny obiekt zarządzany przez Rosneft, gdzie podstawowe przetwarzanie ropy ustało po uderzeniu pod koniec lipca, które przedłużyło się na sierpniowe zakłócenia.
- Stację pompową ropy Unecha w regionie Briańska, trafioną 13 i 21 sierpnia, powodującą pożary na dużą skalę, ale podobno nie wpływającą na przepływ ropy przez rurociąg Drużba w tamtym czasie.
- Rafinerię Novoshakhtinsk w południowej Rosji, gdzie uderzenie drona wznieciło pożar na terenie przemysłowym.
- Skład ropy w Soczi, trafiony 3 sierpnia, powodujący pożar dwóch zbiorników ropy przed ugaszeniem.
Ponadto dowódca ukraińskich sił dronowych Robert Brovdi potwierdził uderzenia na rurociąg Drużba, kluczową arterię dostarczającą ropę na Słowację i Węgry, co spowodowało "rozległe uszkodzenia ogniowe". Te operacje reprezentują strategiczną zmianę, rozszerzającą konflikt na ekonomiczne serce Rosji i demonstrując rosnącą zdolność Ukrainy w wojnie asymetrycznej.
Spadek eksportu ropy i cen pogłębia problemy z przychodami
Ataki bezpośrednio wpłynęły na możliwości eksportowe Rosji. Ogólny eksport ropy i paliw spadł o 70 tysięcy bpd w sierpniu do 7,3 miliona bpd, z dostawami ropy surowej zmniejszonymi o 30 tysięcy bpd i produktami rafinowanymi o 40 tysięcy bpd. Produkcja rosyjskiej ropy surowej również spadła o 30 tysięcy bpd do 9,28 miliona bpd, zgodnie z kwotami OPEC+, ale odzwierciedlając ograniczenia zdolności spowodowane uderzeniami.
Pogarszając sytuację, cena flagowej rosyjskiej mieszanki ropy Urals wynosiła średnio około 63,4 dolarów za baryłkę w sierpniu, co oznacza spadek o 2,3% w porównaniu z lipcem, choć niektóre oceny umieszczały ją nawet na poziomie 56 dolarów za baryłkę pośród rosnących rabatów. Ta cena pozostała poniżej oryginalnego pułapu 60 dolarów za baryłkę narzuconego przez kraje zachodnie, a nowy mechanizm Unii Europejskiej dodatkowo obniżył efektywny pułap do 47,6 dolarów za baryłkę od 3 września 2025 roku. Rabaty na ropę Urals dla nabywców takich jak Indie poszerzyły się do 3-4 dolarów za baryłkę z powodu presji USA i taryf, podczas gdy podobne oferty pojawiły się w Chinach pośród niepewności w zakupach indyjskich.
Te czynniki doprowadziły do nadpodaży na rynkach globalnych, dalej obniżając przychody. W odpowiedzi Rosja planuje zwiększyć eksport ropy surowej w nadchodzących tygodniach, aby zrównoważyć zmniejszoną produkcję rafineryjną, ale to może nie w pełni zrekompensować strat.
Szersze implikacje ekonomiczne dla Rosji
Spadek przychodów wywiera ogromną presję na budżet państwowy Rosji, który od dawna polega na eksporcie energii na ponad 40% swoich dochodów. W pierwszych siedmiu miesiącach 2025 roku zyski z ropy i gazu spadły o 19% rok do roku, z 6,8 biliona rubli do 5,5 biliona rubli. Rosyjskie Ministerstwo Finansów, pierwotnie prognozujące 10,9 biliona rubli z sektora na rok, zrewidowało to w dół do 8,3 biliona rubli, powołując się na spadające ceny i umacniającego się rubla.
Na poziomie krajowym ataki wywołały kryzys paliwowy, z niedoborami benzyny zgłoszonymi w ponad 20 regionach i cenami wzrastającymi do rekordowych poziomów. Kolejki na stacjach benzynowych stały się powszechne, frustrując cywilów i zakłócając logistykę. Państwowy Rosneft, główny gracz, zgłosił 68% spadek zysków w pierwszej połowie roku, podczas gdy ogólne przychody państwowe z ropy i gazu spadły o 27% tylko w lipcu, poszerzając deficyt budżetu federalnego.
IEA ostrzega, że te rozwój pogłębia spowolnienie gospodarcze Rosji, z przychodami z eksportu ropy oscylującymi blisko pięcioletnich minimów. Szersze prognozy przewidują wzrost PKB Rosji na poziomie zaledwie 0,9% w 2025 roku, hamowany przez sankcje, wydatki wojskowe i zmniejszone dochody energetyczne. Kreml zwrócił się ku alternatywom, takim jak zwiększenie produkcji węgla, aby złagodzić niedobory gazu, ale to podkreśla podatność gospodarki zbyt zależnej od paliw kopalnych.
Eskalacja w konflikcie energetycznym
Ten wzrost ataków oznacza nową fazę w wojnie rosyjsko-ukraińskiej, gdzie infrastruktura energetyczna stała się linią frontu. Strategia Ukrainy ma na celu podniesienie kosztów ekonomicznych agresji, zmuszając Rosję do przekierowania zasobów z pola bitwy na krajowe naprawy i bezpieczeństwo. W odwecie Rosja nasiliła uderzenia na ukraińskie obiekty energetyczne i przedłużyła zakaz eksportu rafinowanych produktów naftowych do 31 października 2025 roku - środek obowiązujący od marca, aby ustabilizować wewnętrzny rynek paliw pośród pojawiających się niedoborów.
Sankcje zachodnie nadal odgrywają rolę, z UE planującą zakaz importu rafinowanych produktów pochodzących z rosyjskiej ropy surowej w 2026 roku. W miarę trwania konfliktu te dynamiki mogą przekształcić globalne rynki energetyczne, potencjalnie korzystając dla amerykańskich rafinerii poprzez zwiększony popyt na alternatywne dostawy.