Gubernator Kathy Hochul nakazała New York Power Authority (NYPA) opracowanie i budowę co najmniej jednego gigawata nowej mocy jądrowej - wystarczającej do zasilenia około miliona domów. To odważne ogłoszenie stanowi kluczowy test dla obietnic prezydenta Trumpa dotyczących przyspieszenia procesów wydawania zezwoleń na projekty nuklearne i następuje w momencie, gdy Nowy Jork aktywnie dąży do rozwiązania swoich wyzwań energetycznych.
Decyzja o inwestycji w nową energetykę jądrową jest konsekwencją zamknięcia elektrowni Indian Point w 2021 roku. Elektrownia ta dostarczała wcześniej ponad 80% bezemisyjnej energii elektrycznej na obszar metropolitalny Nowego Jorku i zatrudniała 1000 pracowników. Od jej wyłączenia, emisje paliw kopalnych w stanie wzrosły, ponieważ gaz ziemny musiał wypełnić lukę energetyczną. Według Rady ds. Działań Klimatycznych stanu, Nowy Jork będzie potrzebował około 20 gigawatów stabilnej, czystej energii, oprócz energii słonecznej i wiatrowej, aby w pełni dekarbonizować swój sektor elektryczny do 2050 roku. Obecnie energia jądrowa wytwarza około 19% energii elektrycznej w kraju, chociaż amerykańska zdolność produkcyjna energii jądrowej spadła o ponad 4% w stosunku do szczytowego poziomu z 2012 roku.
NYPA będzie odpowiedzialna za zidentyfikowanie odpowiedniej lokalizacji w północnej części stanu Nowy Jork oraz za wybór optymalnego projektu reaktora, potencjalnie we współpracy z podmiotami prywatnymi. Constellation Energy, która jest właścicielem trzech obecnie działających elektrowni jądrowych w Nowym Jorku, może odegrać znaczącą rolę, ponieważ jej istniejące obiekty są wśród rozważanych potencjalnych lokalizacji. Akcje firmy wzrosły o 1% po ogłoszeniu tej wiadomości, co wskazuje na optymizm rynkowy. Constellation i Nowy Jork współpracują już nad wnioskiem o dotację federalną, która mogłaby wesprzeć wstępne prace nad dodaniem reaktorów w Nine Mile Point Clean Energy Center w Oswego.
Projekt ten opiera się na styczniowym ogłoszeniu gubernator Hochul dotyczącym „Głównego Planu Odpowiedzialnego Rozwoju Zaawansowanej Energetyki Jądrowej”, który jest częścią szerszej propozycji o wartości 1 miliarda dolarów dla przyszłości energetycznej stanu. Ten kompleksowy plan, którego publikacja przewidziana jest na koniec 2026 roku, będzie analizował gotowość techniczną, ścieżki regulacyjne oraz kwestie sprawiedliwości środowiskowej związane z lokalizacją reaktorów.
Pomimo dążenia stanu do ekspansji nuklearnej, silny sprzeciw wyraża ponad 150 grup ekologicznych. Grupy te argumentują, że technologia jądrowa jest „zbyt wolna, droga i niebezpieczna”, aby skutecznie sprostać obecnym potrzebom energetycznym i celom klimatycznym. Krytycy obawiają się, że inwestycje w energię jądrową mogą odciągnąć zasoby od rozwoju odnawialnych źródeł energii i stwarzać problemy związane ze sprawiedliwością środowiskową dla społeczności znajdujących się w pobliżu potencjalnych lokalizacji. Senator stanowy Kevin Parker, przewodniczący Komitetu ds. Energii i Telekomunikacji, stwierdził: „Zamknęliśmy Indian Point bez planu”, podkreślając znaczną utratę ponad 1000 megawatów produkcji energii.
Postępy w projekcie mogą zostać przyspieszone dzięki rozporządzeniom wykonawczym prezydenta Trumpa, mającym na celu usprawnienie procesów wydawania zezwoleń na budowę obiektów jądrowych, co potencjalnie zmniejszy niektóre przewidywane opóźnienia i biurokratyczne przeszkody.