Nasilenie izraelskich nalotów w Gazie

Zintensyfikowane naloty Izraela na Gazę w ciągu 24 godzin powodują śmierć 89 osób i przesiedlenie tysięcy, wywołując międzynarodowe potępienie. Netanyahu usprawiedliwia akcję.

Izrael zaostrzył swoje operacje wojskowe w Gazie, co oznacza znaczącą eskalację konfliktu z Hamasem. Po dyrektywie premiera Benjamina Netanjahu dotyczącej przejęcia pełnej kontroli nad tym obszarem, nasilone bombardowania w ciągu jednego dnia pochłonęły co najmniej 89 ofiar śmiertelnych, zmuszając tysiące osób do opuszczenia swoich domów i pogłębiając kryzys humanitarny w regionie.

Rozwój operacji wojskowej

Odnowiona ofensywa, zatwierdzona przez Izraelską Radę Bezpieczeństwa w zeszłym tygodniu, koncentruje się na wschodnich przedmieściach, takich jak Sabra, Zeitoun i Shejaia. Mieszkańcy donoszą o nieustannych nalotach i atakach czołgów, opisując sytuację jako jedną z najcięższych aktów przemocy, jakie miały miejsce w ostatnich tygodniach. Strategia, nazywana przez lokalną ludność "pierścieniami ognia ", polega na okrążaniu obszarów pociskami, co prowadzi do dewastacji stref mieszkalnych i kluczowej infrastruktury. Agencja obrony cywilnej w Gazie odnotowała gwałtowny wzrost liczby uderzeń od czasu decyzji rządu, podkreślając skalę militarnego natarcia.

Wśród tragicznych incydentów nalot na przejście Zikim zabił 15 osób oczekujących na pomoc żywnościową, co uwypukla dramatyczne warunki życia mieszkańców Gazy. Ponadto precyzyjny atak poza szpitalem Al Shifa odebrał życie sześciu dziennikarzom, w tym Anasowi Al Sharifowi z Al Jazeera. Izrael uzasadnił atak, zarzucając Al Sharifowi powiązania z Hamasem - zarzut ten został stanowczo odrzucony przez stację telewizyjną oraz organizacje wspierające wolność prasy.

Krytyka międzynarodowa i napięcia dyplomatyczne

Eskalacja spotkała się z szerokim potępieniem na arenie międzynarodowej. Prezydent Francji Emmanuel Macron określił ją jako potencjalną "katastrofę o niespotykanej dotąd skali ", ostrzegając przed perpetuacją konfliktu. Niemcy, jako kluczowy dostawca uzbrojenia dla Izraela, zawiesiły eksport sprzętu wojskowego, który mógłby być użyty w Gazie, co sygnalizuje zmianę ich stanowiska. Antonio Costa z Unii Europejskiej skrytykował operację jako naruszenie prawa międzynarodowego, argumentując, że zagraża ona perspektywom rozwiązania dwupaństwowego. Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka wezwał również do natychmiastowego wstrzymania działań, wskazując na ryzyko masowych przesiedleń.

Pogłębiający się kryzys humanitarny

Równolegle do działań wojskowych Gaza zmaga się z narastającym kryzysem humanitarnym. Ministerstwo zdrowia poinformowało o pięciu kolejnych zgonach z powodu głodu w ciągu ostatnich 24 godzin, co zwiększa łączną liczbę ofiar głodu do 222 od początku konfliktu, w tym 101 dzieci. Agencje ONZ potwierdziły spełnienie dwóch wskaźników głodu, przy czym ponad jedna trzecia populacji doświadcza przedłużających się niedoborów żywności. Przemoc w punktach dystrybucji pomocy jeszcze bardziej pogłębia tragedię, z ponad 1 373 zgonami od końca maja. Organizacje humanitarne ostrzegają przed rosnącym zagrożeniem głodu, niedożywienia i chorób, wzywając do natychmiastowej interwencji.

Pomimo międzynarodowej presji Netanjahu pozostaje nieugięty, wyrażając wdzięczność prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za wsparcie podczas ostatniej rozmowy. Przedstawił operację jako misję "uwolnienia Gazy ", a nie jej okupacji, choć eksperci sugerują, że może ona trwać tygodnie lub miesiące, budząc obawy o jej długoterminowe skutki.