Najnowszy raport ADP dotyczący płac w sektorze prywatnym, opublikowany 2 lipca 2025 roku, ujawnił znaczący spadek o 33 000 miejsc pracy w czerwcu, zaskakując ekonomistów. Liczba ta wyraźnie kontrastuje z oczekiwaniami ankietowanych przez Dow Jones Newswires i The Wall Street Journal ekonomistów, którzy prognozowali wzrost o 100 000 miejsc pracy. Ten niespodziewany spadek następuje po skromnym wzroście o 29 000 miejsc pracy odnotowanym w maju.
Szczegółowa analiza danych wskazuje, że utrata miejsc pracy dotyczyła głównie sektorów finansowego, usług profesjonalnych, edukacji i opieki zdrowotnej. Natomiast branże produkcyjna, rekreacyjna i hotelarska wykazały odporność, zwiększając zatrudnienie w tym samym okresie. Pomimo ogólnego spadku zatrudnienia, wzrost wynagrodzeń odnotował marginalny spadek, a roczne podwyżki płac wyniosły 4,4%, co stanowiło niewielki spadek w porównaniu z danymi z maja.
Dr Nela Richardson, główna ekonomistka ADP, skomentowała wyniki, stwierdzając: „Choć zwolnienia nadal są rzadkością, wahanie w zatrudnianiu i niechęć do zastępowania odchodzących pracowników doprowadziły w zeszłym miesiącu do utraty miejsc pracy”. Dodała również: „Mimo to, spowolnienie w zatrudnianiu nie zakłóciło jeszcze wzrostu płac”.
Dane z sektora prywatnego stanowią kontrast do niedawno opublikowanego raportu o ofertach pracy z maja, który nieoczekiwanie wzrósł do 7,8 miliona. Wszystkie oczy są teraz zwrócone na jutrzejsze oficjalne dane dotyczące zatrudnienia w USA, które, jak się przewiduje, wykażą, że gospodarka dodała około 110 000 miejsc pracy w czerwcu, co jest wartością nadal niższą od poziomu z maja.
Jeffrey Roach, główny ekonomista LPL Financial, odniósł się do konsekwencji raportu ADP, zauważając: „Raport ADP zwiększył prawdopodobieństwo niespodzianki w dół w czwartkowej publikacji danych o płacach pozarolniczych”. To podkreśla zwiększone oczekiwania i potencjalne dalsze reakcje rynkowe po nadchodzących danych rządowych.
